Niedawno Brat opowiadał mi, że kiedy tylko podzielił się z jakimś swym znajomym wiadomością, iż wyjechałem do Łodzi pracować, ten odpowiedział jedynie:
-Przecież tam się tylko umiera!
I ja też, doceniwszy przenikliwość owego koleżki, zastanawiałem się długo, czy da się tu cokolwiek napisać o mym nowym grodzie. A, że o zmarłych inaczej niźli dobrze mówić nie wypada, to i siedziałem cicho jak mysz pod tą miotłą. I to był błąd mój wielki, bo kim byłbym przecież, gdybym tu - w mieście Andrzeja Nadolskiego - muzeum archeologicznego nawet nie odwiedził?
W pewien styczniowy wtorek - we wtorek jest wstęp wolny - podjechałem więc na pl. Wolności. Mieści się tutaj muzeum archeologiczne i etnograficzne. W tym drugim jeszcze nie byłem, za to stała, a powstała w 2008 r., wystawa archeologiczna godna jest polecenia. Nie będę tu nikogo męczyć epoką kamienia i brązu, przejdę od razu do rzeczy. A te są bardzo ciekawe...
Najwięcej z nich pochodzi naturalnie z terenów dzisiejszej Polski centralnej z Lutomierskiem na czele, ale znajdziemy tu także wiele zabytków z Pomorza, a nawet i parę ze Śląska. Na początek poleci więc cały worek drobiazgów, typu wyroby z bursztynu...
...krzesiwka, rzeźbione pływaki do sieci, ceramika, kłódki, nożyki...
...najróżniejsza biżuteria...
klikaj i powiększaj! |
...tzw. misy śląskie...
...piękne grzebienie...
...tudzież dziecięcy bucik (XIII w.) i identycznych rozmiarów kopyto z Gdańska datowane na dwunaste stulecie:
Jak widać ten ostatni jest zrekonstruowany. Rekonstrukcji zabytków jest tutaj jeszcze kilka, w tym czółek z kabłączkami w wersji bardziej pomorskiej...
i mocno miejscowej:
Oprócz bucików obejrzeć też można kościane szydła:
i trzynastowieczną skórzaną rękawicę - kciuk nie zachował się - oraz...
...bardzo ciekawą kamienną formę odlewniczą z Płocka - niestety nie w oryginale.
Nie będę ich tu opisywał bardziej szczegółowo, bo w końcu chcę raczej zachęcić do odwiedzenia muzeum, niż je zastępować. Jaki jest miecz (i że niejeden!) każdy widzi, a komu coś mówią nazwy Gorzuchy (lub Gorzuchowo, zob. komentarze!) albo Lutomiersk - i oczywiście Siedlątków - ten będzie zadowolony.
Na koniec małe nawiązanie do notki o rakach:
Ten jest akurat z XIV w. Pewne rzeczy na świecie zmieniają się powoli.
Jak widać, w Łodzi poza umieraniem można robić także parę innych rzeczy, a przed tą śmiercią na pewno warto zajrzeć do Muzeum Archeologicznego przy pl. Wolności - czynne do 17. We wtorek wstęp wolny...